Zimowa opowieść
II miejsce w konkursie Oddziału Mazowieckiego na
zimową opowieść okołoinformatyczną
Historia, którą zamierzam opowiedzieć, zdarzyła się
pewnego zimowego popołudnia we wczesnych latach dziewięćdziesiątych ubiegłego
stulecia. Siedziałam w firmie(tzw. komputerowej) nad projektem jakiegoś
programu. Przy sąsiednim biurku urzędował kolega-serwisant, Michał. Odezwał się
brzęczyk telefonu i rozpoczęła się rozmowa, którą po chwili zrelacjonował mi
Michał. Dzwonił pracownik firmy, do której dostarczyliśmy sprzęt i
oprogramo-
„Dzień dobry, mówi Iksiński z „XYZ", mam problem z
komputerem!
Witam, mówi Michał z serwisu, słucham
pana.
Włączyłem przed chwilą komputer, a on nie działa. Co
robić? Proszę odpowiedzieć mi na parę pytań. Czy ekran się
świeci?
Nie.
Czy pali się lampka kontrolna na monitorze?
Nie.
Czy monitor jest na pewno podłączony do komputera?
Tak, sprawdziłem kabel! Czy pali się lampka kontrolna przy włączniku komputera?
Nie.
Czy sprawdził pan kabel zasilający
komputer?
Tak, jest prawidłowo osadzony w gniazdku komputera!
Czy kable są na pewno dobrze włożone do gniazdka? Panie Michale- zaraz sprawdzę.
- Oj, to chwilę potrwa - muszę poszukać latarki! Latarki? Dlaczego?! Zrobiło się
już ciemno, a u nas w budynku nie ma od godziny światła. Anna
Cetnarowicz-Jutkiewicz