Zimowe opowieści informatyków w warszawskiej
Muzie
W Oddziale Mazowieckim PTI, 1.
którego nowe władze ukonstytuowały się w grudniu ubiegłego 2. roku pod
prezesurą koi. Marka Ho-łyńskiego, trwają ożywione dyskusje na temat założenia w
Warszawie Klubu Informatyka. Pierwszym krokiem w kierunku jego powołania było
spotkanie, które odbyło się 11 lutego 2003 roku w 3. Muzie, przy ulicy
Chmielnej. W programie spotkania znalazł się między innymi konkurs na zimową
opowieść o tematyce „okołoin-formatycznej". Regulamin konkursu przewidywał, co
następuje czas trwania opowieści nie może
przekroczyć 3 minut, w opowieści przynajmniej raz musi być użyty termin
powszechnie uważany za związany z informatyką (przykład: „wszystko zaczęło się
od tego, że wylałem j ej kawę na klawiaturę"), w opowieści przynajmniej raz musi być
użyty termin związany z zimą (przykład: „klimatyzacja zawiodła, umieraliśmy z
gorąca w tym potwornym upale i próbowaliśmy ochłodzić się opowieściami o
lodowcachi wiecznych śniegach w
Himalajach").
Następnego dnia po spotkaniu koi. Ania
Ostaszewska, spiritus movens przedsięwzięcia, poinformowała czytelników listy
PTI-L o jego sukcesie:
„W konkursie na zimową opowieść
okołoinformatyczną startowało nadspodziewanie wielu świetnych zawodników.
Dostojnejurypo długich obradach postanowiło przyznać następujące
nagrody:
• Rafał Gęślicki-1 nagroda, trunek na
zimowe wieczory ufundowany przez firmę mylT;
• Ania Cetnarowicz-Jutkiewicz - II
nagroda, srebrny wizytow-nik ufundowany przez prezesa Marka
Hołyńskiego;
• Bogdan Mizerski - wyróżnienie,
konfitury z róży ufundowane przez firmę mylT.
Jury wzięło pod uwagę historyczną wartość
opowieści o wydarzeniach, które naprawdę warto ocalić od
zapomnienia".
Organizatorzy konkursu obiecali
Biuletynowi PTI udostępnienie na grodzonych opowieści, gdy tylko autorzy nadadzą
im formę elektroniczną, co, mamy nadzieję, wkrótce nastąpi. Wtedy, czym prędzej
zapoznamy z nimi Czytelników. [EL]