Podsumowania czas zacząć...

Od Redakcji: To już ostatni Biuletyn przed Zjazdem PTI. Ciężar podsumowań trzyletniej działalności naszego Towarzystwa spadnie, jak zwykle, na Prezesa. Informacje o przedsięwzięciach centralnych i lokalnych na bieżąco znaleźć można na stronie www Towarzystwa. Przyjęła nową odmłodzoną i bardziej dynamiczną formę, wyposażona jest w mechanizmy przyjmowania informacji nie tylko od administratora, lecz także innych upoważnionych osób (z tą funkcją Zarząd dopiero się zapoznaje), zawiera odnośniki do stron lokalnych - to wszystko zawdzięczamy kol. Wojtkowi Kulikowi. Również Biuletyn, który udało się wskrzesić, stara się nieść, choć skrótowo, aktualne wieści. Możemy się poszczycić wydaniem już 50 prasowych numerów najpierw w Informatyce, teraz w Tele.net forum. Tyle się w PTI dzieje, że nie było miejsca, by ten fakt zaakcentować. Dziś swoimi podsumowaniami minionej kadencji zechcieli się z Państwem podzielić Kol.Kol. Ala Myszor i Marek Miłosz, za co im serdecznie dziękuję.

Ewa Łukasik

Alicja Myszor:

Trzy lata mijają - nie wiadomo kiedy. Zbliżający się kolejny Zjazd przypomina jednak o tym, że nadszedł czas na podsumowanie naszej pracy. To niełatwe, bo z jednej strony wydaje mi się, że zrobiliśmy sporo, a z drugiej -niedokończone i wciąż nowe zadania. Na przyszłość PTI patrzę jednak z nadzieją bo przybywają wciąż nowi członkowie, powstały nowe koła, które będą promować idee PTI i integrować swoje środowiska. Dziękuję koleżankom i kolegom za dobrą współpracę i przyjazny klimat Szczególnie gorąco dziękuję wszystkim nowo poznanym ludziom, którzy oczekując rady czy pomocy inspirowali mnie do działania a tym samym odnawiali sens tej pracy. Zjazd wytyczy kolejne, coraz trudniejsze zadania, stosowne do obecnego czasu. Jeśli jednak będziemy niekoniecznie myśleć tak samo ale patrzeć w tym kierunku, to z pewnością nowo wybrane władze oraz wszyscy członkowie Towarzystwa w dużej mierze je zrealizują.

Marek Miłosz

Miniona kadencja to kontynuacja procesu wyprowadzania PTI z zastoju i dalszego wzrostu aktywności wielu naszych członków. Dzięki takim akcjom, jak Europejskie Komputerowe Prawo Jazdy (ECDL), Studium Podyplomowe „Zarządzanie przedsięwzięciami informatycznymi", szkoleniom z zarządzania projektami i wielu konferencjom (tym „starym" jak Szczyrk, Mrągowo czy Kazimierz, jak i tym nowym: KKIO czy Jurata), PTI stało się bardziej widoczne w środowisku polskich informatyków. Istotnym osiągnięciem był udział członków PTI w procesach ustawodawczych, dotyczących technologii informatycznych (np. podpisu elektronicznego czy rozwoju społeczeństwa informacyjnego w Polsce). ECDL ilościowo podwaja - potraja swoje wyniki co roku: 1998-1 tysiąc, 1999 -3 tysiące a w 2000 - 6 tysięcy nowych zdających. Wdrażanie programu ECDL spowodował także napływ nowych członków do PTI, a ponad 800 egzaminatorów - nauczycieli informatyki stanowi rzeszę potencjalnych kandydatów. Wznowiły działalność zawieszone koła, powstały nowe, a niektóre z kół osiągnęły liczebność oddziału.

To dzięki strukturom PTI w Studium Podyplomowym wykładają naukowcy i praktycy z Warszawy, Szczecina, Krakowa, Lublina czy Wrocławia.