Chochlik drukarski złośliwy jak wirus
W dziesiątym roku publikowania biuletynu zdarza się nam redakcyjna wpadka. Że spadamy od razu z wysokiego konia pociecha to mała.
Otóż do grudniowego numeru biuletynu z ubiegłego roku (nr 12, 1990) zakradł się przykry błąd. W artykule pani Ewy Rożnieckiej, p.o. prezesa Sekcji PTI - Klubu Użytkowników Systemów Komputerowych ICL, na temat konferencji ICL CUA-'90, w drugim akapicie zdanie: „Oprócz konserwatywnie kreślonej przez firmę linii..." powinno brzmieć: ,,Oprócz konsekwentnie kreślonej przez firmę linii..."
Za to przekłamanie przepraszam bardzo serdecznie Autorkę tekstu, a także firmę ICL, której zdanie to dotyczyło. Mea culpa. Pociesza mnie jedynie fakt, że żadnemu z naszych czytelników nie przyjdzie nawet do głowy posądzanie ICL o konserwatyzm, a pracownicy polskiego przedstawicielstwa firmy o brak zainteresowania i życzliwości że strony biuletynu posądzać nas nie mogą.
Barbara Osuchowska