Trzecie Warsztaty Komputerowe
W dniach od 4 do 12 lutego 1989 r. odbyły się we Wrocławiu trzecie warsztaty komputerowe dla młodzieży szkół średnich. Jak w latach ubiegłych, ich organizatorami byli: Ogólnopolska Fundacja Edukacji Komputerowej, Kuratorium Oświaty i Wychowania we Wrocławiu oraz Oddział Dolnośląski Polskiego Towarzystwa Informatycznego. W warsztatach uczestniczyły 34 osoby z dwudziestu szkół średnich w kraju. Byli także goście zagraniczni z Czechosłowacji, Jugosławii i ZSRR.
Zespołem organizacyjnym warsztatów kierowała mgr inż. J. Mularczyk — wizytator–metodyk ds. informatyki z wrocławskiego Kuratorium Oświaty i Wychowania, przy współudziale dr E. Kierczuk z Dolnośląskiego Oddziału PTI oraz wychowawców — mgr I. Przyjałgowskiej i mgr A. Szymali.
Program merytoryczny warsztatów był bardzo bogaty. Zajęcia odbywały się w grupach specjalistycznych (metodologia programowania, sieci komputerowe i zastosowania). Korzystano z pracowni wyposażonych w mikrokomputery Elwro Junior–800, Spectravideo oraz IBM (m. in. w laboratorium Centrum Obliczeniowego Politechniki Wrocławskiej).
Uczestnicy warsztatów z dużym zainteresowaniem wysłuchali wykładów specjalistycznych — prof. W. M. Turskiego i doc. J. Madeya z Uniwersytetu Warszawskiego, prof. D. Bema i doc. Z. Styczyńskiego z Politechniki Wrocławskiej, doc. M. Sysły z Uniwersytetu Wrocławskiego oraz mgra Z. Pokutyckiego z Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych we Wrocławiu. Odbyło się również spotkanie uczestników warsztatów z prof. J. Neelsenem z RFN, jednym z organizatorów tegorocznej olimpiady informatycznej w Bonn.
Poza wykładami i ćwiczeniami w grupach specjalistycznych młodzież miała możliwość dowolnego korzystania z mikrokomputerów. W trakcie warsztatów przeprowadzono konkurs informatyczny, w którym wzięli udział prawie wszyscy zebrani.
Uczniom zapewniono także bogaty program kulturalno–rekreacyjny (m. in. wycieczka na Ślężę, zwiedzanie Panoramy Racławickiej, filmy video itp.), co powodowało, że wielu z nich przeżywało rozterki duchowe: korzystać z pracowni komputerowej — uczestniczyć w lektoracie języka angielskiego — w zajęciach na sali gimnastycznej?
Uczestnicy, wykładowcy, organizatorzy oraz zaproszeni goście (m. in. z Ministerstwa Edukacji Narodowej) mieli okazję do dyskusji na temat celowości urządzania podobnych spotkań informatycznych dla najbardziej uzdolnionej młodzieży. Chociaż coraz bogatsze jest wyposażenie szkół w sprzęt komputerowy, coraz lepsze przygotowanie pedagogów do nauczania informatyki, jednak zainteresowanie, jakim cieszą się warsztaty, potwierdza potrzebę, a nawet konieczność ich dalszego organizowania. Ta słuszna idea wiąże się jednak ściśle ze stale wzrastającymi kosztami. Organizatorzy widzą potrzebę włączenia się nowych sponsorów imprezy, np. resortu edukacji, Elwro i innych instytucji zainteresowanych ujawnianiem młodych talentów informatycznych.
Elżbieta Kierczuk