Polskie Towarzystwo Informatyczne
NUMER ARCHIWALNY:     5-6 / 35-36 rok IV | maj-czerwiec 1985
Archiwum
Menu chronologiczne Menu tematyczne


Polskie Towarzystwo Informatyczne

Jeszcze raz o Rydzynie — widziane oczami organizatora
 
                Jak już informowaliśmy, w dniach 9–13 października 1984 odbyła się w Rydzynie pierwsza Szkoła PTI na temat współczesnych kierunków rozwoju informatyki, zorganizowana przy współudziale Zakładów Elektronicznych “Elwro”. Wobec wielkiej liczby zgłoszeń, przekraczającej możliwości hotelowe pałacu w Rydzynie, w dniach 14–19 stycznia 1985 odbyła się druga edycja tej szkoły. W obu spotkaniach wzięło udział w sumie prawie 200 osób.
                Omawiana szkoła była pierwszą dużą imprezą naukową Towarzystwa, adresowaną do całego środowiska informatyków. W zamiarze organizatorów, poza swoją oczywistą funkcją, miała ona odpowiedzieć na pytanie, czy istnieje w naszym środowisku zawodowym zapotrzebowanie na tego typu imprezy naukowe. Dziś można chyba uznać, że odpowiedź udzielona na to pytanie wypadła twierdząco.
                Wśród uczestników obu edycji szkoły rozdano ankiety; na ich podstawie organizatorzy tej imprezy chcieli uzyskać wykaz tematów i form spotkań naukowych najbardziej odpowiadających polskiemu środowisku informatyków. Podczas obu spotkań zebrano łącznie 67 ankiet. Wynika z nich przede wszystkim, że do najchętniej widzianych form spotkań naukowo–szkoleniowych należą imprezy o charakterze ciągłym, a więc szkoły wielo– i monotematyczne. Wypowiedziało się za nimi ponad 60% respondentów. Kursy wielotygodniowe z zajęciami odbywającymi się np. raz w tygodniu, organizowane w pobliżu miejsca pracy, zaproponowało tylko ok. 20% ankietowanych. Stałe całoroczne seminaria uzyskały zaledwie 6% głosów.
                Dotychczasowi uczestnicy szkoły przedstawili bardzo szeroką listę propozycji tematycznych. W 67 ankietach znalazło się aż ponad 40 różnych tematów. Prawie cała informatyka. Oczywiście, tematy te można pogrupować w szersze zagadnienia. Do najczęściej wymienianych należały
                mikrokomputery — architektura, oprogramowanie, zastosowania;
                inżyniera oprogramowania — metodologia, niezawodność, analiza poprawności, wydajność itp.;
                zagadnienia związane z zastosowaniami — bazy danych, sieci, grafika, CAD itp.;
                nowe (mało znane) języki programowania.
                W naszej ankiecie znalazła się również prośba o sugestie natury organizacyjnej. Do najczęściej zgłaszanych należała propozycja, aby w pięciodniowej szkole jedno popołudnie było wolne; po kilku dniach intensywnych wykładów uczestniczy czuli się już bardzo zmęczeni. Ponadto chcieli mieć więcej czasu na wymianę poglądów między sobą i na rozmowy z wykładowcami. Zaproponowano również, aby jedną sesję (tj. ok. 3 godzin) przeznaczyć na krótkie wystąpienia uczestników pozwalające im na przedstawienie własnych zainteresowań i problemów. Zgłaszano również prośby o zorganizowanie laboratoriów z nowoczesnym sprzętem mikrokomputerowym. A ba!
                Uczestnicy pierwszej edycji szkoły zaproponowali, aby poza oficjalnym programem zorganizować wieczorne konwersatoria dla ochotników. Tę propozycję wypróbowano już w drugiej edycji szkoły, z bardzo pozytywnym skutkiem. Wieczorne spotkania z wykładowcami były co prawda niezbyt liczne (brało w nich udział średnio ok. 30 osób), ale bardzo ożywione.
                Poza oficjalnym programem szkoły (7 godzin dziennie) istniał jej drugi nurt: życie towarzyskie. Aby ułatwić wzajemne kontakty uczestników (i uczestniczek), zaraz na początku tygodnia szkoły zorganizowano uroczystą, na stojąco, kolację zakończoną tańcami. Przyczyniło się to niewątpliwie do ożywienia atmosfery. Dla uzasadnienia tej opinii wystarczy przypomnieć, że zajęcia drugiej edycji Szkoły Jesiennej PTI zakończyły się występami artystycznymi, podczas których zespół Rydzyńskie Papużki odśpiewał piosenkę “Ech, Mera, Mera” (na melodię “Que sera, sera”*), a następnie wszyscy uczestnicy i wykładowcy opuścili salę wykładową (była to sala balowa pałacu w Rydzynie), krocząc w rytmie poloneza granego na ustnej harmonijce. Proszę wziąć jeszcze pod uwagę, że to wszystko odbywało się w temperaturze bliskiej zera, wspomniana bowiem sala wykładowa była w styczniu jeszcze gorzej ogrzewana niż w październiku.
                A zatem pomysł zorganizowania Szkoły Jesiennej PTI można chyba uznać za udany i godny powtórzenia. Kierując się tą myślą Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Informatycznego powziął już decyzję o zorganizowaniu następnej Szkoły PTI, także pod hasłem współczesne kierunki rozwoju informatyki, powierzając koordynację związanych z tym prac niżej podpisanemu. Ustalono już termin: 4–9 listopada 1985. Miejsce, program i inne szczegóły organizacyjne szkoły będą podane do wiadomości publicznej we wrześniu tego roku. Ale już dziś zapraszamy wszystkich zainteresowanych. A więc do zobaczenia.
Andrzej Blikle
 
* Redaktorowi biuletynu udało się zdobyć tekst tej piosenki. Ponieważ jednak indagowani uczestnicy szkoły nie chcieli ujawnić, kim były prześwietne Papużki Rydzyńskie (ani zresztą żadnych innych dotyczących życia towarzyskiego szczegółów), “Ech Mera, Mera” — wobec braku zgody autorów na jej opublikowanie — zostanie złożona w archiwum PTI.
 
Archiwum PTI Ewa Łukasik ( elukasik@cs.put.poznan.pl) Grzegorz Przybył ( grzegorz.przybyl@wp.pl ) www.pti.org.pl Kontakt PTI ( pti@pti.org.pl )
Tutorial


Tutorial

Wyszukiwanie

Całość
tylko prodialog
tylko biuletyny
tylko konferencje
tylko multimedia
tylko sprawozdania
tylko uchwały
tylko zawody
tylko zjazdy
pozostałe treści

Rodzaj przeszukiwania
Słowa kluczowe
Pełen tekst

pelen zakres dat
ograniczony zakres
od:

do:




Kontakty

Instytut Informatyki

Polskie Towarzystwo Informatyczne

Nasz Skrzynka Pocztowa

+ - D A