Krótki kurs języka P (2)
Szyk przestawny
Oto następna, nie najnowsza zresztą maniera językowa, której ulega większość z nas. Ciągle czytamy takie np. zdania:
W buforze przechowywany jest tylko pojedynczy znak.
W książce omawiane są podstawowe właściwości Ady.
Wykryte zostały oba błędy w programie.
W zdaniach tych zastosowano szyk przestawny. Nie ma żadnego powodu, aby rezygnować z szyku prostego, właściwego językowi polskiemu. (Teksty, w których wprowadzono szyk przestawny, nie brzmią ani na jotę bardziej “naukowo”!) Lepiej więc napisać:
W buforze jest przechowywany tylko jeden znak.
W książce są omawiane podstawowe właściwości Ady.
Zostały wykryte oba błędy w programie.
Byłoby oczywiście jeszcze lepiej, gdyby autorzy tych zdań pozbyli się w nich strony biernej.
Podobna uwaga odnosi się do czasu przyszłego. Forma czytał będę jest niepoprawna, a szyk wyrazów można zmienić tylko wówczas, gdy operuje się bezokolicznikiem; wyrażenie czytać będę jest dopuszczalne.
Dysonansowe konteksty
Duża grupa błędów i niezręczności językowych powstaje w wyniku prawie bezmyślnego łączenia różnych wyrazów nie mających ze sobą niemal nic wspólnego w jedno pozornie spójne wyrażenie. Tę grupę niedostatków językowych ilustruje następujący, wręcz humorystyczny przykład:
Wzrasta moc zainstalowanych komputerów, spadają ceny sprzętu informatycznego obniża się koszt czasu pracy maszyn, które są wysoko wydajne.
Moc się zwiększa, ceny maleją lub się zmniejszają, koszt maleje lub się zmniejsza, maszyny są bardzo wydajne lub po prostu wydajne. Tak to powinno brzmieć poprawnie. Wyrazy wysoki, niski, podwyższa, obniżać itp. mają w języku polskim wyraźnie określone znaczenie i nie należy nimi zastępować wyrazów w danym kontekście właściwych. Do natrętnych zbitek wyrazów, dysonansowych kontekstów, należą m. in. wysoka wydajność (zamiast duża, dobra), niska jakość (zamiast zła), podwyższanie kwalifikacji (zamiast zwiększanie), niskie zaspokojenie potrzeb (zamiast małe).
Dysonanse kontekstów bywają znacznie jaskrawsze. Trafiają się wachlarze potrzeb i świadczonych usług pakiety zagadnień, poważne problemy, pracujące soboty, odgrywanie wpływu, a nawet humorystyczne, już przez innych cytowane wyrażenia, takie jak sytuacja w jajach i mięsie, reforma szkolna potknie się na plastelinie i szybko przemijający ząb czasu, który niejedną łzę już osuszył.
Imiesłów a podmiot zdania głównego
Do dość często spotykanych błędnych konstrukcji językowych należą zdania typu: Idąc ulicą padał deszcz. Nie wszystkie tego rodzaju błędy aż tak rzucają się w oczy, niektóre z nich są trudne do wychwycenia. Przyjrzyjmy się takim oto przykładowym zdaniom:
Zakładając x = 0, nasz wzór przyjmie inną postać.
Tworząc bazę danych, informacje o publikacjach naukowo–technicznych są gromadzone na taśmach.
Postępując dwuetapowo, urządzenie do kopiowania może najpierw służyć do sporządzania matrycy z oryginału dokumentu, a następnie tę matrycę można użyć do wykonania wielu kopii.
Przytoczone zdania są bezsensowne, gdyż imiesłów nie odnosi się w nich do podmiotu, a powinien! Być może zdania te należałoby sformułować np. tak:
Jeżeli założymy x = 0, nasz wzór przyjmie inną postać.
Aby utworzyć bazę danych, informacje o publikacjach naukowo–technicznych gromadzi się na taśmach.
Postępując dwuetapowo: najpierw na urządzeniu do kopiowania sporządzamy matrycę z oryginału dokumentu, a następnie używamy tej matrycy do wykonania wielu kopii.
Zapewne zdania te można by sformułować lepiej: powinien to jednak uczynić sam autor.
ARA