From maciej_d@sol.put.poznan.pl Thu Feb 21 15:00:56 2002
Date: Fri, 8 Feb 2002 11:42:00 +0100 (CET)
From: Maciej Drozdowski <maciej_d@sol.put.poznan.pl>
To: pti-l@min-pan.krakow.pl
Subject: Re: Bundestux

Szanowni Panstwo,

o co mi chodzilo w moim poprzednim liscie?
Sam sie zastanawiam :-)
Ale chyba najbardziej o to,
ze niemiecka klasa polityczna dostrzega to,
ze powszechna monopolizacja systemow informacyjnych
jest zagrozeniem dla demokracji
i bezpieczenstwa funkcjonowania panstwa.

Jak ja postrzegam sytuacje w tej kwestii w Polsce?
Na podstawie obserwacji codziennnosci i prasy zauwazam,
ze kwestia bezpieczenstwa jest ignorowana
 (no moze jeszcze trzeba dojsc do 3E6 wirusow dziennie w skrzynce
 aby systemy pocztowe kompletnie zatkaly sie; dochodzi do takiej sytuacji
 jak w czasie wielkiego glodu w Irlandii, gdy ludzie umierali, bo
 hodowano tylko jeden gatunek ziemniakow(=oprogramowania);
 duzo mowi sie w prasie o bezpieczenstwie energetycznym Polski,
 ale w ogole nie mowi sie analogicznie o bezpieczenstwie informacyjnym).
Jakie to moze miec konsekwencje przekonamy sie na wlasnej skorze.

Co do dokumentu
On Fri, 8 Feb 2002, Dominik Witkiewicz wrote:
> polecam zatem:
> http://www.mtigm.gov.pl/lacznosc/polski/dokumenty/ePolska.doc
> str. 39
O wolnym oprogramowaniu jest na str.18.
Prosze porownac sama objetosc tego rozdzialu z innymi.
Autorzy widza zastosowanie OpenSource w:
a) dydaktyce
b) cwiczeniu pracy zespolowej
c) jako sposob obnizenia kosztow w sferze budzetowej.
Sfera budzetowa ma oszczedzac, a domena .com ma kupowac firmware,
za ktore panstwo bedzie sciagac slone podatki.
W tym kontekscie juz rozumiem dlaczego nie mozna
zglaszac raportow do ZUSu z systemu innego niz Windows.
Po zestawieniu tych kilku faktow wychodzi mi kolejna teoria spiskowa :-)
A to przypomina mi kawal z dziecinstwa w innej epoce.
Ktos pracowal w fabryce wozkow dla dzieci.
Urodzilo mu sie dziecko, wiec wyniosl wszystkie czesci,
aby wieczorami w domu zlozyc wozek dla dziecka.
I co nie zlozyl, to mu wyszedl karabin.
Tak i tu, co nie dopasuje paru faktow,
to mi wychodzi kolejna teoria spiskowa :-)
Taa...aak, im bardziej rzeczy sie zmieniaja,
tym bardziej pozostaja takie same :-)

> ....
> i problemy sa inne niz to, czy beda one z najlepszym systemem
> operacyjnym na swiecie czy bez.
Mysle ze z mojego wczesniejszego tekstu jasno wynika,
ze problem nie w akademickich dyskusjach o wyzszosci
jednego systemu nad drugim.

Pozdrawiam,

M.D.